Po wtóre – ugoda niesie ze sobą ryzyko WIOBR, a konkretnie tego, że stopy procentowe zostaną podniesione w związku z walką z inflacją przez Radę Polityki Pieniężnej. W związku z powyższym rata kredytu nawet po zawarciu ugody i przewalutowaniu wcale nie spadnie, a wręcz może wzrosnąć. Ostatni minus ugody, to fakt, że około 90
Frankowicze zdążyli już zrozumieć, że ugody z bankami nie są dla nich bezpieczne – w końcu wiążą się ze zmianą stawki oprocentowania na niezwykle podatny na
Banki proponują Frankowiczom ugody za kredyty we frankach? Jakie warunki ugody warto negocjować? Czy da się negocjować z bankiem i na co uważać podczas negoc
Po wydaniu uchwały przez Sąd Najwyższy w marcu 2021 roku stało się jasne, że prawidłowa w wzajemnych rozliczeniach z bankiem winna być teoria dwóch kondykcji. unieważnienie umowy frankowej Unieważnienie umowy kredytowej a przedawnienie. Roszczenia frankowiczów przedawniają się z upływem 10 lat, zaś banków 3 lat.
. Czym kredyt frankowy różni się od kredytu złotówkowego? Jakie kroki prawne powinni podjąć kredytobiorcy? Czy warto rozważyć ugodę z bankiem? W Polsce kredyty zwane potocznie frankowymi były bardzo popularne w latach 2004 – 2009. Przez przedstawicieli banków były oferowane jako atrakcyjna alternatywa dla kredytów złotówkowych. Niestety jednak kredytobiorcy nie zdawali sobie sprawy, że zawarte umowy wystawiały ich na niczym nieograniczone ryzyko walutowe. Obecnie, frankowicze coraz częściej decydują się na wystąpienie na drogę prawną przeciwko bankom. W wielu tego typu sprawach osiągają sukces. To, jakie kroki prawne powinni podjąć kredytobiorcy i dlaczego ostatnie 2 lata to dobre czasy dla frankowiczów wyjaśnia aplikantka radcowska Marta Wadas z kancelarii Kupilas&Krupa Radcowie Prawni i Adwokaci. Kredyt frankowy a kredyt złotówkowy To, co odróżniało kredyty frankowe od złotówkowych, to mechanizm uzależniający wysokość salda kredytu i raty od kursu CHF oraz rodzaj oprocentowania. Kredyty złotówkowe były oprocentowane według wskaźnika WIBOR, a kredyty frankowe według LIBOR-u. Fakt, że LIBOR historycznie był niższy niż WIBOR sprawiało, że automatycznie raty kredytów frankowych były niższe, a dzięki temu zdolność kredytowa kredytobiorców wyższa. W rzeczywistości jednak, wobec znacznego wzrostu kursu CHF, wzrosły także raty kredytowe. W wielu przypadkach wartość kredytu wzrosła kilkukrotnie. Okazało się również, że wiele banków stosowało niekorzystne klauzule w umowach i niektóre z nich dotyczyły właśnie waloryzacji. - Kredyt frankowy ma dwa warianty – indeksowany oraz denominowany. W umowie kredytu indeksowanego kwota była wskazana w PLN i wypłacona w PLN, jednak saldo kredytu wyrażone było w CHF i taką wartość spłacał kredytobiorca. Drugim wariantem jest kredyt denominowany, który zakładał, że wartość kredytu w umowie została wskazana w CHF, a następnie przeliczona według ustalonego przez bank kursu i wypłacona w PLN – wyjaśnia aplikantka radcowska Marta Wadas z Kancelarii Kupilas&Krupa i dodaje: – Spłata takiego zobowiązania także odbywała się w PLN, po kursie sprzedaży, który tak jak kurs kupna ustalany jest przez bank. W przypadku jednego jak i drugiego rodzaju kredytu bank samodzielnie ustalał kurs kupna i sprzedaży. Kredyty indeksowane i denominowane, chociaż potocznie zwane były walutowymi, to w rzeczywistości miały z nimi niewiele wspólnego. Niezależnie od rodzaju kredytu frankowego, kredytobiorcy otrzymywali wypłaty transzy w PLN, w tej samej walucie następowała także spłata rat, zatem bank wcale nie musiał dysponować CHF dla obsługi takich kredytów. Warto zauważyć, że chociaż część kredytobiorców zawarła aneksy do umów, na mocy których raty były spłacane w CHF, to nie wpływa to na nieważność umowy, ponieważ jej oceny dokonuje się na chwilę jej zawarcia. Pozytywne zmiany dla frankowiczów Przełomowym momentem dla frankowiczów był dzień 3 października 2019 r., gdy Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej potwierdził dotychczasowe orzecznictwo polskich sądów, które uznały klauzule waloryzacyjne w umowach kredytowych za niedozwolone. To z kolei umożliwia dochodzenie stwierdzenia jej nieważności lub odfrankowienia kredytu. Kredytobiorcy coraz liczniej decydują się z wystąpieniem na drogę prawną przeciwko bankom, a obecne orzecznictwo sądowe ukształtowało się dla kredytobiorców bardzo pozytywnie - na skutek wydawanych orzeczeń sądów, umowy uznawane (w ogromnej większości przypadków) są za nieważne. To rodzi skutek w postaci konieczności rozliczenia takich umów w oparciu o to, co kredytobiorca z banku uzyskał, ale z pominięciem treści zawartych umów, które sformułowane są w sposób rażąco niekorzystny dla klienta. Coraz więcej spraw przeciwko bankom i proponowane rozwiązania To, jak liczny jest wzrost spraw sądowych przeciwko bankom, widać na przykładzie danych ujawnionych przez mBank w sprawozdaniu finansowym za III kwartał 2021 r. Z danych podanych przez bank wynika, że na dzień 30 września 2021 roku przeciwko mBank toczyło się 12150 indywidualnych postępowań sądowych, podczas gdy na dzień 31 grudnia 2020 roku było to 7508 postępowań. Tylko w zakresie kilku miesięcy 2021 roku zaobserwować można około 60% wzrost liczby spraw. Tymczasem, z analogicznych danych ujawnionych przez PKO BP wynika, że w II kwartale 2021 roku do sądów wpłynęło o niemal 1000 pozwów więcej niż w III kwartale roku ubiegłego. Bank wskazał, że na koniec III kwartału 2021 roku przeciwko PKO BP toczyło się 10815 spraw sądowych o łącznej wartości 3,26 mld zł. W tym samym raporcie PKO BP wskazał, że rośnie także liczba wniosków o mediację. Na dzień 4 listopada 2021 r. liczba wniosków o mediację złożonych przez klientów przekroczyła 12 tys., a ponad 500 mediacji zostało zakończone pozytywnie w Sądzie Arbitrażowym. Warto bowiem wspomnieć, że 4 października 2021 r. w PKO BP ruszył program ugód dla kredytobiorców frankowych. Jak wskazuje Bank w opisie programu: „Jest on odpowiedzią na oczekiwania klientów, których sytuacja pogorszyła się z powodu umocnienia kursu CHF”. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że jest on raczej odpowiedzią na falę pozwów, która spływa do sądów przeciwko bankom, w tym PKO BP. Rozwiązanie proponowane przez PKO BP zakłada przewalutowanie kredytu na PLN, tak jakby od początku był kredytem złotówkowym, przy zastosowaniu wskaźnika WIBOR w miejsce LIBOR. Pozostałe parametry, takie jak: okres kredytowania, forma spłaty oraz poniesione opłaty, prowizje i składki ubezpieczeniowe, pozostają bez zmian. Mediacje odbywają się przed Sądem Polubownym przy KNF, a ich koszty ponosi bank. Bank wskazuje, że propozycja nie dotyczy wszystkich kredytobiorców. Wykluczeni są klienci, którzy spłacili kredytwypłacony w całości w CHF lub którzy skorzystali z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Ugody swoim kredytobiorcom proponują również ING Bank Śląski oraz Bank Millennium a w ostatnim czasie także Bank BNP Paribas SA. Czy warto rozważyć ugodę z bankiem? Przegląd rozwiązań Biorąc w pierwszej kolejności pod lupę ugody proponowane przez Bank Millennium należy zauważyć, że dotyczą one zazwyczaj przewalutowania wyłącznie kapitału, który pozostał do spłaty na dzień zawarcia ugody. Dla kredytobiorcy jest istotne to, że bank w ogóle nie weźmie pod uwagę rat, które dotychczas klient spłacił. Dodatkowo, Bank Millennium proponuje dokonanie przewalutowania po określonym kursie, który chociaż niższy od dzisiejszego, to znacznie odbiega od kursu z dnia udzielenia kredytu. O ile PKO BP przygotował dla kredytobiorców lepsze propozycje niż Millennium, to i te ugody należy starannie rozważyć. Propozycja przewalutowania dotyczy wprawdzie całego kredytu, a nie tylko części pozostałej do spłaty na dzień zawarcia ugody, jednak przy zamianie niższego LIBOR-u na wyższy WIBOR. Z uwagi na sytuację ekonomiczną w Polsce i rozpoczęcie serii podwyżek stóp, może to mieć skutek w postaci bardzo zauważalnego wzrostu raty w ciągu kilku lat. Zwrot w wysokości wypłaconego kredytu Na skutek jednego z możliwych orzeczeń sądowych, tj. stwierdzenia nieważności, umowę uważa się za niezawartą, co oznacza, że kredytobiorca nie musi oddawać bankowi nic ponad wypłacony kapitał. Sektor bankowy kreuje wprawdzie przekaz medialny, że w takim przypadku bankom przysługuje tzw. „wynagrodzenie za korzystanie z kapitału”, jednak ani prawo unijne, ani też prawo krajowe nie zawiera podstaw prawnych do tego, aby banki mogły dochodzić od frankowiczów jakiegokolwiek wynagrodzenia. Co więcej, takie wynagrodzenie byłoby sprzeczne z celem Dyrektywy 93/13. Działanie banków ma na celu (jak się wydaje) zniechęcenie kredytobiorców do procesów. Czy ugoda w każdej sytuacji jest niekorzystna? Na to pytanie należy udzielić odpowiedzi przeczącej. Wtedy bowiem, gdy kredytobiorcy z różnych przyczyn zupełnie nie biorą pod uwagę wytoczenia powództwa przeciwko bankowi, zawarcie ugody z dużym prawdopodobieństwem będzie korzystniejsze niż spłacanie kredytu na dotychczasowych warunkach. Niewątpliwą zaletą zawarcia ugody jest także czas trwania postępowania, z całą pewnością krótszy niż czas trwania postępowania sądowego. Niemniej, duża część sądów rozpatruje sprawy coraz sprawniej, zatem i ten argument przestaje być aktualny. Dlaczego zatem w dalszym ciągu część kredytobiorców nie decyduje się na wytoczenie powództwa przeciwko bankom? Jak wskazuje aplikantka radcowska Marta Wadas: - Trzeba pamiętać, że znaczna część kredytobiorców to osoby, które nigdy nie miały z sądownictwem nic wspólnego, a nie jest tajemnicą, że postępowanie sądowe może dostarczyć dodatkowego stresu. Tymczasem, chociaż wytoczenie powództwa z pewnością jest trudną decyzją, to warto zadać sobie pytanie, czy w ostatecznym rozrachunku zysków i strat, nie warto jednak tego ryzyka podjąć. W podjęciu takiej decyzji z całą pewnością pomoże konsultacja u pełnomocnika doświadczonego w prowadzeniu spraw frankowych, który rozwieje wszelkie wątpliwości. *** Kancelaria Kupilas & Krupa Radcowie Prawni i Adwokaci sp. partnerska z siedzibą w Bielsku-Białej od blisko 20 lat świadczy kompleksową obsługę prawną dla osób fizycznych, przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą oraz spółek osobowych i kapitałowych, będących podmiotami prawa polskiego i międzynarodowego. Kancelaria świadczy pomoc w postępowaniach polubownych, sądowych, administracyjnych i podatkowych, a także w negocjacjach i mediacjach. W ostatnich latach podmiot prowadzi liczne sprawy z zakresu kredytów frankowych, ze szczególnym uwzględnieniem negocjacji ugód z bankami oraz reprezentacją w sądzie w sporach z bankami.
Frankowicze, którzy spłacili już w całości zobowiązanie wobec banku, nie są pozbawieni możliwości odzyskania części wpłaconych pieniędzy, ale postępowanie banku wobec nich przeważnie jest inne niż wobec osób, które nadal spłacają kredyt. Czego może żądać kredytobiorca? Teoretycznie sytuacja procesowa kredytobiorców, którzy spłacili swój kredyt frankowy, nie odbiega znacznie od sytuacji osób z kredytami czynnymi. - Aby odzyskać swoje roszczenia konieczne jest zainicjowanie postępowania sądowego, w którym będziemy mogli dochodzić albo stwierdzenia nieważności umowy kredytowej, albo usunięcia z umowy zapisów nieuczciwych przy związaniu pozostałą treścią umowy tzw. odfrankowienie - wskazuje radca prawny Wojciech Bochenek. Czytaj w LEX: Artymionek Paweł, Citko Adam, Konstruowanie roszczenia w pozwie frankowym – zagadnienia praktyczne > Czytaj też: Izba Cywilna SN nie podjęła uchwały frankowej, pyta TSUE o powoływanie sędziów>> Jednak zdaniem Rafała Olejnika, adwokata z Kancelarii Adwokackiej przypadku osoby, która kredyt spłaciła w całości i z bankiem nie wiąże jej żadna relacja, kredytobiorca może złożyć jedynie wniosek o zasądzenie od banku wnioskowanej kwoty (powództwo o zapłatę). Olejnik podkreśla, że decydujące znaczenie ma tutaj art. 189 Kodeksu postępowania cywilnego, który definitywnie wskazuje kiedy powód (kredytobiorca) może wytoczyć tzw. powództwo o ustalenie i przesłanką tą jest sytuacja, w której zostanie wykazany interes prawny. Zobacz w LEX: Węgrzynowski Łukasz, Wady prawne w umowach kredytu frankowego - nagranie ze szkolenia > Czytaj też: Frankowicz kredyt unieważni, ale na wykreślenie hipoteki poczeka>> Kredytobiorcy, który kredyt spłacił, trudno będzie wykazać interes prawny w ustaleniu nieważności umowy w sentencji wyroku. - Kredyt jest spłacony, a zatem nie ma konieczności ochrony konsumenta przez roszczeniami kontraktowymi banku o zapłatę kolejnych rat. Hipoteka w takiej sytuacji również jest już wykreślona – często nawet na długo przed wytoczeniem powództwa. Zatem sprawa frankowa, dotycząca kredytu spłaconego, jest sprawą o zapłatę - tłumaczy Dawid Woźniak z kancelarii CDZ Chajec i Wspólnicy. Zobacz w LEX: Węgrzynowski Łukasz, Rozliczenie stron nieważnej umowy kredytu frankowego w praktyce orzeczniczej - nagranie ze szkolenia > Trudniej o ugodę, a i w sądzie nie jest lekko Jak mówi radca prawny Wojciech Bochenek, dla banków nie ma znaczenia czy kredytobiorca spłacił kredyt czy też nie. Spłata kredytu może mieć znaczenie w zakresie pojawiających się propozycji ugodowych. Niektóre banki wprost wskazują, że kredyty spłacone nie będę objęte programem ugód. Dla takich kredytobiorców droga sądowa jest zazwyczaj jedyną możliwością dochodzenia swoich roszczeń. Ogółem w sprawie kredytu spłaconego spór winien być w zasadzie matematyczny. - Jednak banki w takich sprawach podnoszą analogiczne argumenty, co w sprawach dotyczących kredytów nadal spłacanych. Przede wszystkim jest to stanowisko o całkowitej ważności umowy, ewentualnie o możliwości zastąpienia klauzul przeliczeniowych kursem rynkowym lub w ostateczności średnim NBP - wskazuje mec. Dawid Woźniak. Zobacz w LEX: Czabański Jacek, Wyliczenie wysokości roszczenia oraz rozliczenie stron nieważnej umowy kredytu - nagranie ze szkolenia > Pełnomocnicy banków kładą większy nacisk na argumenty związane z brakiem kwestionowania umowy przez konsumenta przez okres jej wykonywania, co miałoby oznaczać, że umowa się ogólnie klientowi podobała, skoro ją całkowicie spłacił i nie kwestionował w czasie spłacania kredytu. Czytaj też: Frankowicze wnioskują o odwieszenie postępowań, ale sądy nie zawsze przychylne>> - Banki czasem np. przedstawiają symulację spłat analogicznego kredytu złotówkowego np. że w toku całej spłaty kredytu „złotówkowicz” zapłaciłby więcej, co miałoby z jakiegoś powodu doprowadzić do odstąpienia przez sąd od oceny stosowania przez bank nieuczciwych klauzul w ramach tego konkretnego produktu finansowego - wskazuje Dawid Woźniak. W takich sprawach także bankom zdarza się częściej objąć zarzutem potrącenia również kwoty tzw. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. - To jednak wydaje się być dla kredytobiorcy nawet korzystne, bo sąd oddalając taki zarzut doprowadzi do kompleksowego rozliczenia stron nieważnej umowy, na które raczej nie mogą liczyć konsumenci w sprawach kredytów na bieżąco spłacanych - uważa mec. Woźniak. Czytaj w LEX: Węgrzynowski Łukasz, Przedawnienie roszczeń z nieważnej umowy kredytu frankowego > Łatwiej po zakończeniu postępowania Jak wskazują pełnomocnicy frankowiczów, sprawy tego rodzaju najczęściej kończą się uwzględnieniem żądań kredytobiorców, tj. zasądzeniem co najmniej kwoty różnicy między kwotą wypłaconą przez bank, a kwotą wpłaconą przez konsumenta. W razie prawomocnego uwzględnienia powództwa kredytobiorców i braku polubownej zapłaty zasądzonej kwoty przez bank, sprawy kredytów spłaconych są kierowane do egzekucji komorniczej. Czytaj w LEX: Łętowska Ewa, Co ujawnia dyskurs o kredytach frankowych, czyli o świadomym i nieświadomym uwikłaniu prawników > - W takiej sytuacji specjalnych sposobów na uniknięcie zapłaty przez bank po prostu nie ma. Słyszy się o składanych przez bank wnioskach o wstrzymanie wykonalności orzeczeń sądu drugiej instancji w takich sprawach oraz o skargach kasacyjnych. Wnioski o wstrzymanie wykonalności orzeczeń są jednak co do zasady oddalane. W ostatnim czasie w przestrzeni medialnej pojawiła się również informacja o polubownej zapłacie kwoty zasądzonej w takiej właśnie sprawie nawet bez złożenia przez bank wniosku o wstrzymanie wykonalności orzeczenia - mówi mec. Dawid Woźniak. Czytaj też: Otwarta droga do podważania wyroków frankowych>> Istotną różnicę w zakresie kredytów spłaconych można zaobserwować po korzystnym zakończeniu postępowania. W przypadku odfrankowienia nie trzeba uzyskiwać nowego harmonogramu spłat rat kredytu. - W przypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytowej, w zależności od zakresu nominalnej wartości spłaty kredytu oraz indywidualnej sytuacji prawnej i faktycznej kredytobiorcy (np. zakres przedawnienia roszczeń banku) nie będzie on musiał martwić się o zakres rozliczenia z bankiem lub kwestię wykreślenia hipoteki z księgi wieczystej - podsumowuje Wojciech Bochenek. Czytaj w LEX: Nowakowski Tobiasz, Kilka uwag na temat wypełniania luk w umowie kredytu frankowego powstałych po eliminacji niedozwolonej klauzuli walutowej > Jacek Czabański, Mariusz Korpalski, Tomasz Konieczny Sprawdź POLECAMY
Michał Kisiel2020-02-12 06:00analityk 06:00Banki pracują nad propozycjami ugód dla kredytobiorców, którzy zaciągnęli zobowiązania hipoteczne oparte na franku. Sprawdziliśmy, co to może oznaczać dla przykładowego klienta. Trwa sezon publikacji raportów wynikowych banków. Kolejne instytucje informują o wysokości rezerw zawiązywanych na ryzyko prawne związane ze sporami z kredytobiorcami. Zdrowy rozsądek podpowiada, że kredytodawcom może zacząć się opłacać zawieranie pozasądowych ugód z pozywającymi ich klientami. O tym, że banki zaczynają przygotowania do tego typu scenariusza, donosi „Rzeczpospolita”. Z informacji dziennika wynika, że rozważane są różne opcje. Jedną z nich jest przeliczenie kredytu „frankowego” na hipotetyczny kredyt złotowy. Przyjęto by założenie, że ów „modelowy” złotowy kredyt został zaciągnięty w tym samym momencie co oparty na franku. W następnym kroku porównane zostałyby sumy rat dla obu zobowiązań. „Gdyby ta pierwsza kwota była wyższa, bank zwróciłby klientowi nadwyżkę. Po konwersji miałby on więc kredyt złotowy, zniknęłoby ryzyko kursowe, choć oprocentowanie miałby wyższe niż w kredycie frankowym” – czytamy w „Rzeczpospolitej”. fot. Surf Play Love / / Shutterstock Bank zwraca nadwyżkę? Skupmy się w pierwszej kolejności na pierwszej części proponowanego rozwiązania. Bazując na bardzo skrótowym opisie mechanizmu, możemy pokusić się o sprawdzenie na wybranym przykładzie, czy kredytobiorcy mieliby realną szansę na zwrot „nadwyżki”. Przyjmijmy, że modelowy klient zaciągnął w lutym 2008 r. kredyt na kwotę 300 tys. zł na 30 lat. W momencie wypłaty kurs franka wynosił 2,25 zł. Załóżmy, że oprocentowanie kredytu opartego na frankach bazowało na stałej marży oraz stawce LIBOR 3M CHF. W symulacji przyjmujemy także, że oprocentowanie (LIBOR i WIBOR 3M) i kurs franka aktualizowane są co miesiąc. Jakie musiałyby być kluczowe parametry kredytu rzeczywistego i „hipotetycznego złotowego”, aby suma spłaconych rat była wyższa dla "franka"? Porównanie sumy zapłaconych rat dla kredytu opartego na CHF i odpowiadającego mu („hipotetycznego”) kredytu w PLN – wybrane scenariusze (kredyt zaciągnięty w lutym 2008 r., 300 tys. zł, na 30 lat, raty równe) Lp. Marża kredytu CHF Spread (podany jednostronnie od kursu rynkowego, doliczany przy wypłacie i każdej racie) Marża kredytu „hipotetycznego” PLN Suma rat zapłaconych do lutego 2020 r. w złotych (kredyt CHF) Suma rat zapłaconych do lutego 2020 r. (kredyt „hipotetyczny”) Różnica (dodatnia oznaczałaby konieczność zwrotu kwoty przez bank) 1. 1 pp. 0 proc. 1 pp. 213,9 tys. zł 219 tys. zł - 4,9 tys. zł 2. 1 pp. 0 proc. 2 pp. 213,9 tys. zł 244,9 tys. zł - 31 tys. zł 3. 1 pp. 2 proc. 2 pp. 222,6 tys. zł 244,9 tys. zł - 22,4 tys. zł 4. 1 pp. 4 proc. 2 pp. 231,7 tys. zł 244,9 tys. zł - 13,2 tys. zł 5. 1 pp. 6 proc. 2 pp. 241,2 tys. zł 244,9 tys. zł - 3,7 tys. zł 6. 2 pp. 2 proc. 2 pp. 255,4 tys. zł 244,9 tys. zł + 10,5 tys. zł 7. 2 pp. 4 proc. 2 pp. 265,8 tys. zł 244,9 tys. zł + 20,9 tys. zł Źródło: Ponieważ nie wiemy, jak miałby wyglądać „hipotetyczny” kredyt, możemy sprawdzić kilka opcji. Przy równej, 1-punktowej marży dla obu zobowiązań i pominięciu spreadu, różnica sumy rat byłaby niewielka – bank nie musiałby zwracać nic klientowi. Bliższe realiom z 2008 r. jest założenie, że marża kredytu złotowego była wyższa. W takim scenariuszu nawet przy 6-procentowym spreadzie (opcja 5 w tabeli) nadal suma rat dla kredytu opartego na franku byłaby niższa. Chociaż obecnie kredytobiorca „frankowy” z naszego przykładu płaci wyższą ratę niż hipotetyczny zwolennik złotówki, to przez dłuższy czas (do 2012-2013 r. w zależności od założeń) sytuacja była odwrotna. Wyniki mogłoby zmienić uwzględnienie dodatkowych obciążeń, które dotykały kredytobiorców. Przykładem mogą być składki ubezpieczenia niskiego wkładu własnego - wielu frankowiczów opłacało je przez lata, ponieważ rosnący dług w złotych sprawiał, że wskaźnik LTV nie obniżał się z biegiem czasu. Można podejrzewać, że mechanizm wspomniany przy okazji spekulacji o warunkach proponowanych przez idące na ugody banki byłby korzystny przede wszystkim dla względnie mało licznej generacji kredytobiorców zaciągających zobowiązania później, po szczycie mieszkaniowej hossy 2007-2008. Co z długiem? Kluczowym problemem kredytobiorców „frankowych” jest nie obciążenie ratami, a wysokość obecnego zadłużenia wyrażonego w złotych. To właśnie ten element będzie najważniejszy dla osób rozważających polubowne rozwiązanie sporu – zasady konwersji. Niestety o warunkach ewentualnego przeliczenia nic nie wiemy. Konwersja musiałaby odbyć się przy użyciu albo kursu innego niż rynkowy, albo z redukcją salda kredytu. Teoretycznie, zgodnie z tzw. sześciopakiem ZBP, kredytobiorcy mają dziś możliwość zamiany zobowiązań opartych na frankach na złotowe po kursie średnim NBP. Banki muszą zatem zaproponować bardziej korzystny scenariusz. Pomysł przeliczenia zobowiązania na złote z „upustem” nie jest nowy – znalazł się on w propozycji przedstawionej przed laty po „czarnym czwartku” przez KNF, jak również w projekcie ustawy autorstwa Platformy Obywatelskiej. Kredytobiorcy decydujący się na taki krok musieliby zapewne zrzec się prawa do dochodzenia roszczeń przed sądem. Warto także pamiętać, że stawka oprocentowania byłaby wyższa (WIBOR 3M dzieli od LIBOR CHF 3M przestrzeń ok. 2,4 pp.), a ryzyko stopy procentowej charakterystyczne dla hipotek ze zmiennym oprocentowaniem nie zniknęłoby z pola widzenia. Pierwsze przymiarki do wypracowywania zasad ugód z kredytobiorcami mogą rozczarowywać, ale są sygnałem, że coś zaczyna się zmieniać w podejściu banków. Jeszcze kilka lat temu trudno byłoby uwierzyć, że bodźcem okażą się sprawy sądowe, a nie np. odgórnie narzucone ustawowe rozwiązania. Teraz z każdym dniem staje się to coraz bardziej oczywiste. Weź udział w badaniu. Kliknij tutaj, aby otworzyć ankietę w osobnym oknie. Źródło:
Czy można pozwać bank po rozwodzie?Kancelaria Porady Kontakt Kredyt frankowy a rozwód: czy byli małżonkowie mogą pozwać bank? Czy rozwód może przeszkodzić w unieważnieniu lub odfrankowieniu umowy kredytowej? Na szczęście nic nie stoi na przeszkodzie, by móc pozwać bank nawet po rozwodzie. Jednak by to zrobić, należy podjąć dodatkowe kroki. Zapraszamy do lektury! Dlaczego można pozwać bank nawet po rozwodzie? […] Upadłość banku: czy frankowicze powinni się obawiać?Kancelaria Porady Kontakt Upadłość banku: czy frankowicze powinni się obawiać? Upadłość banku może wydawać się nieprawdopodobnym wydarzeniem. Jednakże w obecnej sytuacji polityczno-ekonomicznej coraz więcej osób zastanawia się nad sytuacją finansową swoich banków. Dodatkowy niepokój może budzić dynamiczny wzrost stóp procentowych. Frankowiczów może więc trapić pytanie: czy odzyskam swoje pieniądze, jeśli unieważnię umowę kredytową? W tym […] Kredyty frankowe: przedawnienie roszczeń konsumentów i bankówKancelaria Porady Kontakt Kredyty frankowe: przedawnienie roszczeń konsumentów i banków Przedawnienie roszczeń kredytów frankowych jest tematem, który zajmuje wielu frankowiczów. Trzeba zaznaczyć, że kwestia przedawnienia dotyczy nie tylko kredytobiorców, ale również banków, które udzielały kredytów frankowych. Jednak zasady nie są takie same dla wszystkich. Dlaczego temat przedawnienia roszczeń kredytów frankowych jest tak istotny? I, co […] Status konsumenta: dlaczego frankowicze wygrywają z bankami?Kancelaria Porady Kontakt Status konsumenta: dlaczego frankowicze wygrywają z bankami? Przy każdym pozwie frankowym sąd ma za zadanie zbadać czy kredytobiorca posiada status konsumenta. Z kolei pozwane banki często próbują przekonać sąd, że frankowiczowi taki status nie przysługuje. Dlaczego ustalenie statusu konsumenta jest tak ważne i czy może mieć wpływ na przebieg procesu? Czy frankowicze-konsumenci […] Ugoda frankowa — pułapka czy rozwiązanie problemów?Coraz częściej słyszy się o ugodach frankowych rozsyłanych przez banki do kredytobiorców. Czy ugoda frankowa to dobre rozwiązanie dla frankowiczów? Dowiedz się więcej w naszym wpisie. Kredyty frankowe: indeksowane, denominowane i waloryzowane. Czym są? Czym się różnią?Dla wielu osób różnice między kredytami indeksowanymi a waloryzowanymi są nieoczywiste. Czym zatem różnią się te rodzaje kredytów? Jak na sytuację frankowiczów wpływa posiadanie kredytu indeksowanego a jak posiadanie kredytu denominowanego? Prokuratura wspiera frankowiczów w sprawach przeciwko bankom!Kancelaria Porady Kontakt Prokuratura wspiera frankowiczów w sprawach przeciwko bankom! Coraz częściej w sprawach dotyczących kredytów frankowych dostrzegamy zaangażowanie prokuratorów. Jest to rezultat skierowania przez Prokuraturę Krajową do prokuratur regionalnych pism. Prokuratorzy regionalni są w nich zachęcani do wspierania frankowiczów w sprawach wytoczonych im przez banki. Czy wsparcie prokuratury może pomóc kredytobiorcom? Czy w związku […] Czy frankowicze powinni obawiać się roszczeń banków?Czy należy obawiać się roszczeń banku o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału? Dowiedz się więcej o stanowisku sądów, Prezesa UOKiK i Rzecznika Finansowego. Dobry prawnik od franków — jak wybrać kancelarię od kredytów frankowych?Dobry prawnik pomoże nam uwolnić się od kredytu CHF. Prezentujemy 5 zasad, które pomogą wybrać dobrego prawnika od kredytów frankowych. Frankowicze i Sąd Najwyższy. Uzasadnienie uchwały SN. (aktualizacja Porady Kontakt Frankowicze i Sąd Najwyższy. Uzasadnienie uchwały SN. (aktualizacja Wielkimi krokami zbliża się termin odroczonego w maju posiedzenia całej Izby Cywilnej Sądu Najwyższego, którego przedmiotem jest rozpoznanie zagadnień prawnych przedstawionych przez Pierwszą Prezes Sądu Najwyższego – Małgorzatę Manowską – w sprawie kredytów waloryzowanych do waluty CHF. Stanowiska prawne przedstawiły już wszystkie podmioty, […] Podsumowanie stanowisk Rzecznika Finansowego, Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Rzecznika Praw DzieckaKancelaria Porady Kontakt Podsumowanie stanowisk RF, RPO oraz RPD w sprawie kredytów frankowych Pełnemu składowi Izby Cywilnej Sądu Najwyższego zostały zadane następujące pytania: Czy w razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie wiąże konsumenta, możliwe jest przyjęcie, że miejsce […] Podsumowanie wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia Porady Kontakt Podsumowanie wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia r. (sygn. C-19/20) Sąd Okręgowy w Gdańsku XV Wydział Cywilny postanowieniem z dnia 30 grudnia 2019 r. (sygn. akt XV C 458/18) zwrócił się o wydanie przez TSUE orzeczenia w trybie prejudycjalnym. Sąd zadał pytania, których istota sprowadza się do tego: czy zawarcie aneksu do […] Informacja dotycząca braku uchwały Sądu Najwyższego w sprawie frankowiczówKancelaria Porady Kontakt Informacja dotycząca braku uchwały Sądu Najwyższego w sprawach frankowiczów Informacja dotycząca braku uchwały Sądu Najwyższego w sprawach frankowiczów 11 maja 2021 r. to był dzień, na który czekali wszyscy: Kancelaria, „frankowicze”, banki ale także sądy, które do czasu decyzji Sądu Najwyższego wstrzymały rozpatrywanie spraw frankowych. Po dwukrotnym przełożeniu terminu posiedzenia pełen skład Izby […] Lista klauzul niedozwolonych w umowach kredytów walutowychKancelaria Porady Kontakt Lista klauzul niedozwolonych w umowach kredytów „walutowych” opublikowana przez Rzecznika Finansowego Przedstawiamy listę klauzul niedozwolonych stosowanych przez banki w umowach i regulaminach kredytów hipotecznych w latach 2002-2009. Przy każdym zapisie została dodana adnotacja, która informuje o tym czy zastosowanie danej klauzuli może skutkować nieważnością całej umowy kredytowej, czy też możliwością zwrotu nadpłaconej […] Kolejna wygrana sprawa frankowaKancelaria Porady Kontakt Nasz sukces — wygrana frankowiczów. Kolejny korzystny wyrok w sprawie kredytów frankowych. Pod koniec zeszłego roku zapadł kolejny wyrok w sprawie kredytu frankowego na korzyść naszych klientów. 28 października 2020 r. w sprawie przeciwko Santander Bank Polska Sąd Okręgowy we Wrocławiu I Wydział Cywilny (sygn. Akt: I C 993/18) wydał wyrok […] Umowa kredytu frankowego nieważna!Kancelaria Porady Kontakt Umowa kredytu frankowego nieważna! Unieważnienie umowy kredytu frankowego do niedawna było długotrwałym i stresującym doświadczeniem. Jednak, jak pokazują nam dotychczasowe wygrane w sprawach frankowych, proces nie musi trwać latami. Jest to związane nie tylko z orzeczeniem TSUE, ale i z naszym doświadczeniem i praktyką wypracowaną podczas spraw przeciwko bankom stosującym klauzule niedozwolone […]
kredyt frankowy ugoda z bankiem